Numizmatyka i takie tam - ktoś się zna?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • qickare
    Rider
    • 2007
    • 286

    Numizmatyka i takie tam - ktoś się zna?

    No i stało się, przekroczyłem pierwsze pięć tysięcy moją Octą (w momencie kiedy to pisze mam już 5207 km na liczniku) i nadal czuć ten zapach nowości . Więc jak obiecałem postanowiłem napisać słów kilka o moich wrażeniach z podróżowania tytułową Octavką.

    Cena/jakość:
    Zanim zdecydowałem się na OII Tour z najsłabszym silnikiem przeanalizowałem kilka konkurencyjnych modeli w zasięgu moich finansowych możliwości jednak finalnie padło na Octę. Za niecałe 42k zł. praktycznie niemożliwym było wtedy znalezienie lepiej wyposażonego i ciekawszego NOWEGO auta. Mój egzemplarz jest praktycznie podstawową wersją z dołożonym pakietem Optimum (obejmującym m.in. komputem pokładowy, 8 głośników, klimatyzację, czy centralny zamek sterowany pilotem), pełnowymiarowym kołem zapasowym i JumboBox'em, więc ma wszystko co jest w dzisiejszych czasach niezbędne w samochodzie.

    Wnętrze:
    Jako, że miałem już okazję spędzić w moim aucie sporo godzin jako kierowca muszę przyznać, że jakoś plastików jak i ich spasowanie są bardzo dobre. Pozycja za kierownicą jest bardzo wygodna, zresztą gdyby nie była to możliwość regulacji jest dosyć spora. Klimatyzacja (jak ja mogłem bez tego dobrodziejstwa wcześniej żyć?) działa świetnie. Ilość i wielkość schowków jest zadowalająca, świetnym pomysłem są miejsca na duże butelki w drzwiach i chłodzony schowek w podłokietniku.
    Oczywiście nie można przy okazji nie wspomnieć o olbrzymiej ilości miejsca jakie Octavia oferuje wewnątrz jak i w bagażniku (w wersji kombi to pewnie można mieszkać).

    Wygląd zewnętrzny:
    Jaka Octavia jest - każdy widzi. Octavia II jest częstym widokiem na Polskich i Czeskich drogach. Stylizacja jest raczej klasyczna i mocno stonowana ale raczej nie można powiedzieć, że jest staromodna. Osobiście najbardziej lubię patrzeć na przetłoczenie na masce siedząc za kierownicą. Mój egzemplarz porusza się na standardowych 15" stalowych felgach, które na pewno nie dodają mu uroku, jednak nie są też jakoś przesadnie brzydkie. 16-17" alufelgi powinny poprawić sytuację - planuję zaopatrzyć się w takowe na wiosnę. Kolejną rzeczą która moim zdaniem poprawiła by prezencję mojego wozu to halogeny (być może też u mnie zagoszczą) lub przedni zderzak z wersji RS.
    No i oczywiście kolor - biały jest super do czasu przejazdu po kilku większych kałużach
    Jedną z zalet białego koloru w Octavii o której nie widziałem jest to, że czasami ludzie zjeżdżają nam z drogi dając się wyprzedzić - wyjaśnił mi ten dziwny fakt jeden znajomy, mówiąc, że pewnie biorą mnie za przedstawiciela handlowego a na takich podobno trzeba uważać na drodze .
    Będąc już przy kałużach i deszczu to trochę brakuje mi tylnej wycieraczki i mogłem ją zamówić - co prawda widoczność w deszczu nie jest aż tak zła ale chodzi raczej o przyzwyczajenie, że przed spojrzeniem w centralne lusterko jadąc w deszczu zawsze najpierw włączałem wycieraczkę.

    Właściwości jezdne:
    Układ jezdny wydaje się być idealnym na polskie drogi - niezbyt miękkie zawieszenie w połączeniu z całkiem pokaźnym prześwitem (jak na współczesnego kompakta) dają kierowcy poczucie bezpieczeństwa w szybciej pokonywanych zakrętach jednocześnie nie zmuszając do ekstremalnego omijania dziur na naszych pięknych "dogach".

    Silnik i układ przeniesienia napędu:
    Wbrew obiegowej opinii panującej na tym forum, muszę przyznać, że OII z osiemdziesięcioma konikami pod maską naprawdę może jechać (bez żagla czy osoby pchającej ją z tyłu ). 1.4 litrowy silnik radzi sobie całkiem dobrze z ważącą ok 1.2 tony Octavką. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu będzie on generował zbyt mało mocy żeby być z niego zadowolonym ale wszystko zależy od tego jak wykorzystujemy samochód oraz od preferowanego stylu jazdy. Ja osobiście po przesiadce z bolidu wyposażonego w 0.8 litrowy motor generujący 40 rozbrykanych kucyków do OIIT 1.4 byłem bardziej niż zadowolony z dynamiki tej jednostki. Obecnie nadal mi ona odpowiada - nie miałem okazji wkręcić silnika na więcej niż 4k obrotów a do tej wartości zapewnia od dynamikę dostateczną do komfortowego podróżowania zarówno w mieście jak i na krótszych trasach.
    Właśnie w trasie bardzo przydał by się szósty bieg. Jeśli chodzi o wyprzedzanie to także nie jest to problem dla auta z tak małą mocą - oczywiście robienie tego z miejsca czy w sposób nieumiejętny na pewno wiązać się może z dużym stresem. W moim jednak wypadku kilka lat za sterami daewoo tico nauczyło mnie pokory, poza tym, jeśli da się jeździć w miarę dynamicznie 40 konnym jeździdełkiem to tym bardziej da się tą Octą. Nie należę do osób muszących zawsze być pierwsze i szybsze na drodze i staram się jeździć zgodnie z przepisami na tyle, na ile jest to możliwe więc może dlatego uważam, że silnik 1.4 daje sobie radę z tym samochodem choć zapewne nie aż tak dobrze jak 1.6, 1.8, tedeiki ale mimo wszystko da się nim jeździć bez bycia zawalidrogą.

    Eksploatacja:
    Trudno mówić o innych kosztach eksploatacji niż o spalaniu przy tak niskim przebiegu.
    Jak wspomniałem w jednym z powyższych postów dziennie pokonuję minimum 100 km (dojazd do/z pracy + krótkie trasy) i staram się jeździć przepisowo. Średnie tygodniowe spalanie oscyluje w granicach 4.9-5L/100 km i jest mocno uzależnione od korków. Jeżdżę najczęściej sam lub z jednym pasażerem na pokładzie. Co do stylu jazdy to preferuję raczej spokojne utrzymywanie stałej prędkości na na poziomie maksymalnej dopuszczalnej na danym odcinku i jeśli ktoś przede mną robi to samo to nie widzę sensu wyprzedzania go. Jedyny wyjątek stanowi w moim wypadku ruszanie z miejsca np na skrzyżowaniach - wtedy staram się to robić możliwie dynamicznie, choć to bardziej element kultury na drodze - gdyby wszyscy starali się jak najszybciej opuszczać skrzyżowania cieszylibyśmy się mniejszą liczbą korków... Obecnie mam na koncie trzy wyjazdy z kompletem dorosłych pasażerów (ok 45-55 km w jedną stronę) i muszę przyznać, że różnica w obciążeniu silnika jest mocno zauważalna - spalanie utrzymywało się na takiej trasie w granicach 5.5 - 6.7L/100 km. Ogólnie nie należę do osób mających ciężką nogę ma to pewnie znaczny wpływ na relatywnie niskie spalanie.
    I jeszcze info z jednego z poprzednich moich postów:
    Zamieszczone przez tce
    Codziennie pokonuję minimum 100 km (60% miasto i teren zabudowany, 40% poza terenem zabudowanym - maks dozwolona prędkość 90 km/h i sporo radarów/fotoradarów po drodze - więc jazda raczej przepisowa). Wskazania komputera i obliczenia na bazie rachunków za benzynę na razie się pokrywają i najniższe spalanie tygodniowe jakie udało mi się uzyskać to 4.5L/100km (bez bycia zawalidrogą), najwyższe to 5.4L/100km, średnie ~ 4.9-5L co jest wynikiem o ponad litr większym niż w przypadku tica (teraz jednak mam klimatyzację i dziennie przez ponad pół trasy jest ona włączona - jak ja mogłem bez niej żyć?).
    Podsumowanie:
    Generalnie muszę przyznać, że jestem zadowolony z decyzji o kupnie mojej Octavki i gdybym miał wybierać wtedy raz jeszcze - zrobiłbym to samo być może z drobnymi korektami w wyposażeniu. Natomiast gdybym miał wybierać dzisiaj to znowu miałbym mętlik w głowie bo w międzyczasie wyszło kilka nowych modeli i pewnie dysponowałbym większą ilością pieniędzy do wydania - gdyby tak było to jednym z faworytów był by biały Chevy Cruze 1.6 sedan (większy, cięższy z masą chromowych dodatków i świetnym grillem) ale to już nieco inna półka cenowa.

    Pozdrawiam!
  • Agamek12
    RS
    S_OCP Member
    • 2006
    • 9935
    • Ford

    #2
    Numizmatyka i takie tam - ktoś się zna?

    Tak jakoś mi się zdarzyło, że żona ma kilka dość starych monet (np. XIX wiek, okolicznościowe, itp.). No i powoli myślimy, aby się tego pozbyć (zbieramy kasę na zakup czegoś waznego). Problem jest z określeniem ich wartości - nie planujemy próbować uzyskać tych informacji w komisach, lombardach czy u jubilerów, bo to nie jest raczej dobry pomysł (oni byliby zainteresowani jak najtańszym kupnem niekoniecznie potwierdzającym wartość numiznatów). Jak w takim razie okreslić wartość tych rzeczy?
    Adam... Używam:
    Rolka: e11FL 97KM/130Nm
    Passek: B6 175KM/366Nm

    Komentarz

    • Wojtas_Poznań
      RS
      • 2010
      • 2822

      #3
      Agamek12, tak na luźno co mi się wymyśliło..... zapewne istnieje coś takiego jak OCP tyle że numizmatyków ? podejrzewam że jakbyś poszukał takiego forum i pokazał komuś fotki tych monet (fanatycy napewno czegoś się dopatrzą) to ktoś zapewne wyceni twoje "skarby" :idea:
      SPOT Poznań:
      .....
      ruszyć (_)_) i przyjeżdżać !!! ZAPRASZAMY


      Error 503 Wojtas Unavailable :P

      Komentarz

      • Agamek12
        RS
        S_OCP Member
        • 2006
        • 9935
        • Ford

        #4
        Zamieszczone przez Wojtas_Poznań
        Agamek12, tak na luźno co mi się wymyśliło..... zapewne istnieje coś takiego jak OCP tyle że numizmatyków ? podejrzewam że jakbyś poszukał takiego forum i pokazał komuś fotki tych monet (fanatycy napewno czegoś się dopatrzą) to ktoś zapewne wyceni twoje "skarby" :idea:
        A wiesz, że na to nie wpadłem
        Zaraz szukam
        Adam... Używam:
        Rolka: e11FL 97KM/130Nm
        Passek: B6 175KM/366Nm

        Komentarz

        • framir
          Drive
          • 2008
          • 77

          #5
          Spróbuj poszukać podobnych monet na allegro lub wpisz w wyszukiwarkę hasło numizmatyka. Wyskoczy tego mnóstwo. Na pewno na stronie numizmaty.com.pl są zdjęcia monet z cenami.

          Komentarz

          Pracuję...